Sokół Staszkówka
Sokół Staszkówka Gospodarze
1 : 4
1 2P 4
0 1P 0
KS Podhalanin Biecz
KS Podhalanin Biecz Goście

Bramki

Sokół Staszkówka
Sokół Staszkówka
Nieznany zawodnik
90'
Widzów:
KS Podhalanin Biecz
KS Podhalanin Biecz

Kary

Sokół Staszkówka
Sokół Staszkówka
63'
Nieznany zawodnik Dotknięcie ręką
90'
Nieznany zawodnik Brutalny faul
KS Podhalanin Biecz
KS Podhalanin Biecz

Skład wyjściowy

Sokół Staszkówka
Sokół Staszkówka
Brak danych
KS Podhalanin Biecz
KS Podhalanin Biecz


Skład rezerwowy

Sokół Staszkówka
Sokół Staszkówka
Brak dodanych rezerwowych
KS Podhalanin Biecz
KS Podhalanin Biecz

Sztab szkoleniowy

Sokół Staszkówka
Sokół Staszkówka
Brak zawodników
KS Podhalanin Biecz
KS Podhalanin Biecz
Imię i nazwisko
Michał Gancarz Trener

Relacja z meczu

Autor:

gmichal88

Utworzono:

21.04.2019

Już w 10 minucie kontuzji mięśnia dwugłowego doznał Kosiba. Musiał go zastąpić Filipak. Mecz rozpoczął się dobrze dla Nas. Po zagraniu w polu karnym ręką sędzia dyktuje rzut karny. Pewnie wykorzystuje go Grajewski. Od tego momentu spotkanie nabrało temperamentu. Obydwie drużyny grały bardzo agresywnie czego efektem było dużo fauli. Zawodnicy Staszkówki skupili się raczej na dyskusjach z sędzią. Tuż przed końcem połowy rzut wolny, zagranie "na krótko" do Próchnickiego i dośrodkowanie wprost na głowę Grajewskiego, który pięknym strzałem w okno pokonuje po raz drugi bramkarza. Jeszcze przed gwizdkiem kończącym pierwszą część spotkania gospodarze strzelają na 2:1 po dośrodkwaniu z rzutu rożnego. W drugiej połowie atmosfera była tylko gorętsza. Sokół atakował lecz nieskutecznie. Jeden z ich zawodników przy dośrodkowaniu specjalnie dotyka piłkę ręką i otrzymuje drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną. Piłkarzom Biecza dopiero w 75 minucie spotkania udaje się podwyższyć na 3:1. Piłkę wzdłuż bramki zagrywa Próchnicki i do pustej bramki strzela Kozioł, który na boisku pojawił się kilka minut wcześniej. Przy tej akcji poturbowany został Michalec J., który otarł krew z twarzy i wrócił do gry. Już było gorąco. Pod koniec meczu do bramki również trafia Haberek pokonując bramkarza strzałem w długi róg. Później dzieje się coś makabrycznego. Napastnik gospodarzy sflustrowany brakiem odgwizdania przewinienia na nim mści się na Naszym obrońcy. Nie można tego inaczej ująć niż zemsta. Wbiega w Michalca G. bez piłki w momencie jak ten stoi na jednej nodze. Faul był brutalny na tyle, że po spotkaniu Naszego obrońcę zabrała karetka. Poważna kontuzja kolana i przez głupotę tej osoby Grzesiek ma problemy z nogą! Czerwona kartka dla tego gracza to najniższy wymiar kary za to co zrobił. Zawodnik otrzyma kilka meczy odsiadki i wróci na boisko, a Nasz piłkarz będzie miał trudniej.
Życzymy mu powrotu do zdrowia i trzymamy kciuki.
Już za tydzień spotkanie z GKS Glinik Gorlice II ponownie na wyjeździe. Może być o tyle trudniej iż gospodarze będą mogli wykorzystać zawodników, którzy nie grali całego spotkania w IV - ligowej drużynie. Zapraszamy!!!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości